- Язык:
Польский (Polska)
- Автор:
Тадеуш Рубникович(Tadeusz Rubnikowicz)
Ja nie przeżyłem…
Ja nie przeżyłem, przemęczyłem
Gros dni w doczesnym życiu mym,
I teraz, Boże, Cię zoczyłem
Niepojętym marzeniem swym.
Widzę światło na górze Tabor
I z przejęcia aż serce drży,
Że pokochałem ziemski padół,
Zanurzony w żywotne sny;
Że te moje młodzieńcze siły
Nie ugięły przed Wolą Twą,
Że boleśnie serce męczyły
Twoje córy urodą swą.
A czyż miłość, to kwiat pąsowy,
Który może przez chwilę żyć,
Czy też może płomyk znikomy,
Co potrafi tylko się tlić?
Z taką myślą cichutko, skrycie
Jakoś swoich dociągnę dni,
Roztrwoniłem to moje życie,
O kolejne, zatroszcz się Ty.
Gros dni w doczesnym życiu mym,
I teraz, Boże, Cię zoczyłem
Niepojętym marzeniem swym.
Widzę światło na górze Tabor
I z przejęcia aż serce drży,
Że pokochałem ziemski padół,
Zanurzony w żywotne sny;
Że te moje młodzieńcze siły
Nie ugięły przed Wolą Twą,
Że boleśnie serce męczyły
Twoje córy urodą swą.
A czyż miłość, to kwiat pąsowy,
Który może przez chwilę żyć,
Czy też może płomyk znikomy,
Co potrafi tylko się tlić?
Z taką myślą cichutko, skrycie
Jakoś swoich dociągnę dni,
Roztrwoniłem to moje życie,
O kolejne, zatroszcz się Ty.
Перевод стихотворения Николая Гумилёва «Я не прожил, я протомился...» на польский язык.