- Язык:
Польский (Polska)
- Автор:
Тадеуш Рубникович(Tadeusz Rubnikowicz)
Nie, nic się nadal nie zmieniło...
Nie, nic się nadal nie zmieniło
W przyrodzie pełnej zwykłych spraw,
Lecz wszystko dziwnie rozjarzyło
Pięknem niewysłowionych barw.
I w takiej formie, przemienionej,
Odpłynie ludzkie życie stąd,
By je z ciemności niezmierzonej
Mógł wezwać Bóg na Wieczny Sąd.
Wiedz moja dumna, ukochana,
Że ty jedyna, tylko ty,
Miedzianowłosa, śnieżnobiała
Zmieniłaś mnie na kilka chwil.
Ty uśmiechnęłaś się, kochana
I nie pojęłaś w tamten dzień,
Jak pięknie lśnisz, choć nieprzejrzana
Zgęstniała wokół ciebie czerń.
W przyrodzie pełnej zwykłych spraw,
Lecz wszystko dziwnie rozjarzyło
Pięknem niewysłowionych barw.
I w takiej formie, przemienionej,
Odpłynie ludzkie życie stąd,
By je z ciemności niezmierzonej
Mógł wezwać Bóg na Wieczny Sąd.
Wiedz moja dumna, ukochana,
Że ty jedyna, tylko ty,
Miedzianowłosa, śnieżnobiała
Zmieniłaś mnie na kilka chwil.
Ty uśmiechnęłaś się, kochana
I nie pojęłaś w tamten dzień,
Jak pięknie lśnisz, choć nieprzejrzana
Zgęstniała wokół ciebie czerń.