- Язык:
Польский (Polska)
- Автор:
Тадеуш Рубникович(Tadeusz Rubnikowicz)
Pamiętasz…
Pamiętasz ten pałac tytanów,
Tam, gdzie basen z rybami był,
Aleje wysokich platanów
I w tle wieże z kamiennych brył?
Jak koń złotogrzywy przy wieżach,
Wykrzesywał spod kopyt skry,
I czaprak z frędzlami po brzegach
Wzorami się mienił i skrzył?
Pamiętasz, jak między chmurami
Karnisza ujrzeliśmy cień,
Skąd gwiazdy winnymi gronami
Spadały, gdy kończył się dzień?
A teraz mówimy otwarcie,
Zmienił nas wartki bieg zdarzeń,
Być może, jesteśmy już twardzi,
Ale dalecy od marzeń.
Choć nadal cudowni my ludzie,
Ładne imiona i ciała,
Lecz martwej, nużącej nas nudzie
Dusza na zawsze oddana.
I obyśmy nie zapomnieli,
Bo pamięć figle chce płatać,
Ten czas, gdy tak bardzo kochali,
Kiedy umieliśmy latać.
Tam, gdzie basen z rybami był,
Aleje wysokich platanów
I w tle wieże z kamiennych brył?
Jak koń złotogrzywy przy wieżach,
Wykrzesywał spod kopyt skry,
I czaprak z frędzlami po brzegach
Wzorami się mienił i skrzył?
Pamiętasz, jak między chmurami
Karnisza ujrzeliśmy cień,
Skąd gwiazdy winnymi gronami
Spadały, gdy kończył się dzień?
A teraz mówimy otwarcie,
Zmienił nas wartki bieg zdarzeń,
Być może, jesteśmy już twardzi,
Ale dalecy od marzeń.
Choć nadal cudowni my ludzie,
Ładne imiona i ciała,
Lecz martwej, nużącej nas nudzie
Dusza na zawsze oddana.
I obyśmy nie zapomnieli,
Bo pamięć figle chce płatać,
Ten czas, gdy tak bardzo kochali,
Kiedy umieliśmy latać.
Перевод стихотворения Николая Гумилёва «Ты помнишь дворец великанов...» на польский язык.