- Язык:
Польский (Polska)
- Автор:
Тадеуш Рубникович(Tadeusz Rubnikowicz)
Po śmierci
Gdy odejdę, tęsknotę żegnając,
Nie obejrzę za siebie ni razu,
Tylko skronie rękoma ściskając,
W martwą ciszę zanurzę się twarzą.
Pójdę tam, gdzie błękitne ogrody
Wśród łagodnej i szarej równiny,
By dojrzałe i złote rwać płody,
Opowieści z tajemnej głębiny.
Giętkich traw zmierzchające jedwabie
I mój byt, moje drugie ustronie…
Wiem, że tutaj się wilk nie podkradnie,
Który wczepił się tam w gardło moje.
Kiedy dojdę, na wskroś wyczerpany,
Pod przytulnym przysiądę się krzakiem
I widmowe nie schylą się trawy
I horyzont tam będzie nijaki.
Choć przeminą nie lata, a wieki,
Smutek mój będzie nadal bezbrzeżny
I mój strach będzie tak samo wielki,
By nie wrócił czas dawny, lubieżny.
Nie obejrzę za siebie ni razu,
Tylko skronie rękoma ściskając,
W martwą ciszę zanurzę się twarzą.
Pójdę tam, gdzie błękitne ogrody
Wśród łagodnej i szarej równiny,
By dojrzałe i złote rwać płody,
Opowieści z tajemnej głębiny.
Giętkich traw zmierzchające jedwabie
I mój byt, moje drugie ustronie…
Wiem, że tutaj się wilk nie podkradnie,
Który wczepił się tam w gardło moje.
Kiedy dojdę, na wskroś wyczerpany,
Pod przytulnym przysiądę się krzakiem
I widmowe nie schylą się trawy
I horyzont tam będzie nijaki.
Choć przeminą nie lata, a wieki,
Smutek mój będzie nadal bezbrzeżny
I mój strach będzie tak samo wielki,
By nie wrócił czas dawny, lubieżny.
Перевод стихотворения Николая Гумилёва «После смерти» на польский язык.