• Язык:
    Польский (Polska)
Материалы по теме:

Gumilow. Daniił Andriejew

...Ach, dlaczego nękają mnie sny:
Burze, palmy, zwodnicze nadzieje,
Oddalonej krainy głos lwi,
Ludzie czarni w bielutkich odzieniach...
Tam, w namiocie, otwarcie, jak druh
Opowiadał mi, jak stracił syna,
Na kobiercu, półleżąc, we dwóch,
Imperator, miał twarz Beduina...

Nie pamiętać. Odegnać. I w toń
Bystrej strugi już nigdy nie gapić,
Nie oparzyć boleśnie swą dłoń
Ciałem piasku, i wody nie napić...
Heroizmu potężny jest zew,
Dusza staje się dorodnym kłosem:
Wiwat – zazdrość, namiętność i gniew
Wiwat – krew moja, wraz z moim głosem.

Czyż nie Ty opaliłeś mój duch
Żarem wiatru ze stron południowych,
Czyż nie Ty byłeś spójnią nas dwóch
Wiodąc mnie siecią dróg zagubionych?

Ból śmiertelny pozbawia mnie sił,
Góra Tabor posyła mi światłość,
Lecz niegodnym człowiekiem bym był,
Wybaczając Ojczyźnie nieprawość.
Honor, skarb który lubi się kryć
U poety i w dobrym człowieku,
Warto szpadą o niego się bić
Z czarną lufą podłego dziś wieku.

Tylko noc dzisiaj zbyt długo trwa:
Krew leniwie zajmuje się skrońmi,
I w pamięci mi tkwi tamta mgła
Nad ogniskiem, oddziałem i końmi…
Panie, wodzu mój, słowo ci dam,
Z charakteru nie jestem biczownik:
Zdołam z życiem pożegnać się sam,
Jak poeta, mężczyzna, wojownik.


Материалы по теме:

👥 Чужие стихи